8 lipca 2011

Warsztaty z "fanaberią"

Od dawna planowane i wyczekiwane warsztaty z "fanaberią w pradze" za nami.
Były to trzy dni wypełnione ogromną wiedzą Basi - o pięknym i dobrym farbowaniu czesanek, o przędzeniu na wrzecionie i kołowrotku.
Zadałyśmy setki pytań a Basia cierpliwie odpowiadała, pokazywała, uczyła.
Rozmawiałyśmy do późna w nocy dopóki starczało nam sił.
Polubiłam przędzenie za to, że uspokaja i pozwala wyczarować w nitkach niesamowite przejścia kolorystyczne.
Szkoda tylko, że nie dopisała pogoda i tylko raz wybrałyśmy się na spacer po urokliwej okolicy nad Bugiem, a że taka była niech zaświadczą zdjęcia z niezwykłym gościem na naszej działce.

Pięknie dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas.
Zdjęcia także u Basi,Beli i Maryli








































                                             
                                             

2 komentarze:

  1. Gosiu, dla mnie to była wielka przyjemność :)
    Uściski z Pragi,Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że cała i zdrowa dotarłaś do domu i że jesteś zadowolona:))) Uściski

    OdpowiedzUsuń